Pani Wiesława... pierwsza osoba, od której uczyłam się standardów zarządzania, gdy zacząłem moją pierwszą pracę. Pierwsza praca, w której drugiego dnia usunąłem z komputera całe półroczne sprawozdanie z działalności firmy, a które to miało w ciągu dwóch tygodni trafić na ręce wojewody. Okazało się, że komputer to nie taka prosta zabawka jak mi się wydawało.
Zwłaszcza, że przez 2 semestry podczas zajęć grałem tylko w grę komputerową. Nie myślcie jednak, że taki był poziom nauczania. Hola, hola. Podczas pierwszych zajęć przyjąłem po prostu rękawice rzuconą przez prowadzącego zajęcia: Kto pobije mój rekord na grze (nie pamiętam już nazwy) ten jest zwolniony z zajęć i zaliczenia. Nikt się nie zgłaszał, więc nie wypadało mi zrobić nic innego jak podjąć wyzwanie. Sprowokował mnie. Ja nie dam rady???!!! Odezwał się buńczuczny charakter. A jednak nie dałem. Nie pobiłem rekordu ani nic się nie nauczyłem. W każdym bądź razie wywaliłem jednym niefortunnym kliknięciem na klawiaturze pracę kilkunastu działów.
Myślałem, że jest to zarazem drugi i ostatni dzień mojej pracy. Moja szefowa najpierw sprawdziła wszelkie możliwości - wezwała informatyka z firmy, a potem z zewnątrz. Żaden nie potrafił odzyskać danych.
Następnego dnia czekała na mnie rano z wersjami roboczymi, które zebrała. "Panie Andrzeju wszystkim zdarzają się niepowodzenia. Ważne żeby potrafić i chcieć je naprawić. Mam nadzieję, że jest pan ambitnym człowiekiem i nie podda się pan teraz. Ma pan 10 dni na przepisanie wszystkiego od nowa, w razie gdyby pan potrzebował pomocy, jestem do dyspozycji".
Zaskoczony byłem spokojem i pełnym opanowania głosem. Zaimponowało mi takie podejście. 9 dnia, gdy oddawałem przepisane sprawozdanie dostałem feedback:
"Panie Andrzeju podczas rozmowy rekrutacyjnej wywarł pan na mnie bardzo dobre wrażenie. Jest pan rzeczowy, konkretny oraz kontaktowy i z poczuciem humoru, co jest bardzo istotne w warunkach naszej pracy. Niestety pański błąd mógł narazić cały dział na poważne konsekwencje i utratę zaufania wobec naszych kompetencji. Na szczęście sprostał pan zadaniu i zrobił to pan w bardzo szybkim czasie, co niesamowicie doceniam. Na przyszłość, jeśli czegoś pan nie wie proszę konsultować swoje działania ze mną. Chętnie pomogę".
Później dowiedziałem się, że Wiesława wiele rzeczy robiła zostawiając sobie czas na nieprzewidziane sytuacje. Nikt Wiesławy nie uczył reguły 60:40, metod zarządzania czasem ani tym bardziej motywacji czy udzielania informacji zwrotnej pracownikowi. Pewne cechy tak przydatne menadżerowi miała wrodzone.
Nauczyłem się też trudnej sztuki parzenia kawy, ponieważ moje koleżanki lubiły "po turecku z dużą pianką". Jedyny facet w dziale, więc nie miałem wyjścia. Ulubioną piankę można było wytworzyć lejąc wodę do szklanki z odpowiedniej wysokości. Dopóki nie kupiłem sobie serwetki przez kilka pierwszych dni miałem koszulę w brązowe ciapki jakby mnie stado much obs…ło.
Teraz prowadzę szkolenia z udzielania informacji zwrotnej. W jednym z projektów, moim zadaniem było jeździć z menadżerami i sprawdzać jak umiejętności nabyte podczas szkolenia wdrażane są w codziennej pracy. Przed spotkaniem z pracownikiem ustaliliśmy jeszcze raz schemat rozmowy. Najprostsza metoda kanapki to krytyka podana w sposób łatwy do przyjęcia przez pracownika. Informacje niewygodne, wymagające poprawy, powiedziane są w środku rozmowy.
Pozytywny początek i koniec sprawiają, że pracownik czuje się doceniony. Pracownik przyzwyczajony był do modelu rozmowy stosowanej dotychczas: negatyw - negatyw, - "kiedy to w końcu zrozumiesz" - plan naprawczy. Był, więc mocno zaskoczony, gdy usłyszał od menadżera: "Zauważam pozytywne zmiany w twoich działaniach...". Obserwowałem na początek zaskoczenie, a na koniec rozmowy uśmiech zadowolenia z tak przekazanej informacji. Niestety uśmiechnięty pracownik podczas rozmowy oceniającej był również zaskoczeniem dla menadżera, z czym ten sobie nie poradził.. Rozmowa na koniec wyglądała, więc następująco:
"Praca, którą wykonałeś nad tym klientem podobała mi się. To wymagający klient a jednak tobie się udało."
I tu właśnie pojawił się uśmiech pierwszy raz docenionego za działanie pracownika. Kilka sekund ciszy. U pracownika wzrasta poczucie wartości u menadżera poczucie spadku autorytetu twardziela. Przerywa, więc tę krótką aczkolwiek błogą chwilę:
"Tak udało się. Ale k..wa do pewnego momentu. Bo jak można było nie zaproponować jeszcze tego jak miałeś go już w garści!"
Po czym przyjął swoją naturalną postawę i kontynuował rozmowę wg sprawdzonego przez siebie schematu. Nic niewnoszącą oprócz własnej satysfakcji.
Jak zarządzać zespołem? Pytanie z pozoru proste. Prawda? Jednak odpowiedź nie należy do łatwych i nieskomplikowanych. W dużym skró...
Expose szefa jest bardzo ważnym i przydatnym narzędziem managerskim wykorzystywanym w zarządzaniu zespołami pracowniczymi. Czym jest expo...
Jak to możliwe, że wyrabiamy sobie opinię o nowo poznanej osobie w ciągu 30 sekund? Nawet jeżeli nie odezwała się do nas ani jednym słowe...
Czy to możliwe, że obserwacje włoskiego ekonomisty i miłośnika kotów, następnie opracowane i opisane w latach 50-tych XX wieku prz...
Czy ktoś z was stanął kiedyś przed problemem wypełniania raportera czasu pracy? Do tej pory tak naprawdę nie zastanawialiśmy się nad tym,...
Informacja zwrotna (feedback) może być dla każdego managera zarządzającego zespołem pracowniczym bardzo istotnym narzędziem w kierowaniu ...
W praktyce kierowania zespołem menedżerowie mają prędzej czy później do czynienia z oporem pracowników. Ujawnia się on w ro...
Od dawna część firm stosuje proces oceny pracowników. Część z nich świadomie udoskonala lub rozpoczyna proces udoskonalenia w miar...
Aby Polska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatniej! Autorstwo tego PRL-owskiego sloganu przypisuje się Edwardowi Gierkowi. Gdyby potra...
Znajomy, dyrektor w sporej firmie opowiedział mi kiedyś o swoim poranku - "... do pracy jadę niecałe 40 minut i już odbieram i wykonuję t...
W "płynnej nowoczesności", w której dominującym przekonaniem jest pewność co do tego, że wszystko może się zmienić, nie dziwi wcal...
Zapraszamy do zapoznania się z 5 poradami dla menedżerów kierujących zespołami. Zasady opracował Paweł Wojciechowski trener, autor...
Motywowanie pracowników jest jednym z najważniejszych zadań każdego pracodawcy. Dlaczego? Ponieważ im pracownicy są bardziej zmoty...
Oddajemy w Państwa ręce ebook "Motywowanie pracowników. Wszystko, co manager powinien wiedzieć i umieć" przygotow...
Pytanie postawione w tytule tego artykułu jest o tyle nietypowe, co frapujące. Każdy, kto kiedykolwiek zarządzał zasobami ludzkimi, czyli...
Bardzo udaną premierę rynkową miał program szkolenia z zarządzania zespołami handlowymi (sprzedażowymi) przygotowany przez trenera i eksp...
Wielu liderów nie przyznaje się do strachu ... Jeśli szef zespołu stosuje "siłowe rozwiązania", prędzej czy później poczuje...
Niedawno rozmawiałem z Anną, nowo mianowaną dyrektor dużego centrum informacyjnego. Kiedy się spotkaliśmy odniosłem wrażenie, że rozmawia...
Sprzedaż, konsulting, szkolenia, rozwój produktów, e-commerce i wiele innych obszarów z rzeczywistości globalnego bi...
Właściwe ukierunkowanie strategiczne pozwoli uzyskać wymierne korzyści wpływające na efektywność pracy zespołu min.: członkowie zespołu z...
Sztuka zadawania właściwych pytań stała się dzisiaj jedną z podstawowych umiejętności w zarządzaniu firmą. Einstein twierdził, że to co r...
Przed przystąpieniem do budowania zespołu każdy lider powinien sobie zadać kluczowe pytanie "Czego oczekują ode mnie moi pracownicy?". Cz...
Różnice w opiniach, to nic niezwykłego w pracy z dynamicznym zespołem. Ale nieporozumienia nie zawsze muszą oznaczać konflikty. Zd...
Sposób, w jaki buduje się zaufanie w zespole jest jednym z najbardziej znaczących elementów wpływających na osiągane przez ...
KPI - kluczowe wskaźniki wydajności (ang. Key Performance Indicators) - to wybrana kompozycja wskaźników, odnosząca do kompleksowe...